tuni.
Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Nie 19:29, 05 Lip 2009 Temat postu: Śnieżna Ferajna - Alaskan Malamute! |
|
|
Serdecznie witam w hodowli Śnieżna Ferajna!
Obecnie zdobyliśmy 10 wstążek Najlepszej Hodowli!
 
Hodowla Śnieżna Ferajna powstała dnia 2.03.09 i jest dziś jedyną działającą hodowlą tej rasy.
Zaczęło się od samego pomysłu hodowli malamutów. W świecie rzeczywistym od dziecka marzyłam o psie tej rasy (jednego miałam lecz umarł, zanim zdążyłam go zapamiętać), ale posiadanie go nie jest i prawdopodobnie nie będzie dla mnie możliwe. Dlatego postanowiłam przelać swoje pragnienia na wirtualny świat i mieć mamutki choćby w komputerze.
Następnym krokiem była adopcja dwóch pierwszych malamutów - Kuso i Elle oraz zrobienie loga, ramek i tematu hodowli. W pierwotnym wydaniu hodowla nazywała się "Z Indiańskiej Wioski", nazwa jednak została zmieniona już po kilku dniach. Psy były zgłaszane na wystawy, zdobywały co nieco (m.in. Kuso zyskał tytuł Championa i Interchampiona SHiR), lecz hodowla miała jeden wielki minus.
Nikt nie interesował się psami tego pliku. Był to plik z Abnormality, znacznie bardziej bajkowy niż obecny. Ludzie nie chcieli adoptować malamutów, nie było chętnych osób na mioty. Mi samej po kilku miesiącach plik się znudził i postanowiłam go "odświeżyć", a co za tym idzie - znów zacząć od zera.
Obecnie hodowla ma się dobrze i ma trzy swoje wewnętrzne zasady, których przestrzega:
1. Malamut nie jest psem pokojowym. Potrzebuje ruchu, a najlepiej - sań i uprzęży.
2. Do rozrodu dopuszczane są jedynie osobniki wzorcowe, o doskonałym charakterze i z osiągnięciami.
3. Petz to tylko gra i nie wolno jej zbytnio urzeczywistniać.
Dzięki tym zasadom w hodowli panuje spokój i porządek, a psy są szczęśliwe i w pełni zadowolone.
Uzyskaliśmy opinię sędziego na temat naszej hodowli:
"ŚNIEŻNA FERAJNA - hodowla psów rasy alaskan malamute. Psy ładne, wzorcowe i o dobrej budowie. Wszystkie posiadają pozy i są wystawiane. W hodowli odbyły się dwa mioty, szczeniaki, podobnie jak rodzice, mają świetną budowę. Mimo, że hodowla nie trwa długo, to już odnosi duże sukcesy na wystawach. Życzę dalszego powodzenia !" Nelly
Malamuty są wyjątkową rasą, pod wieloma względami. Jednym z nich jest ich historia.
Pierwotnie były to psy zaprzęgowe, wyhodowane przez plemię Mahlemutów. Ludzie z tego plemienia przywędrowali z Azji, przynosząc ze sobą swoje psy w typie szakala, a następnie krzyżując z arktycznymi wilkami. Przez wieki formowała się rasa wyjątkowych psów - zwłaszcza pod względem charakteru, malamuty są bowiem o wiele bardziej przyjaźnie nastawione do ludzi niż pozostałe psy Północy. Jest to zasługą tego, że ludzie ci, w przeciwieństwie do pozostałych ludów północy lub posiadaczy zaprzęgu, traktowali i żywili swoje psy najlepiej, jak tylko umieli.
Inne psy zaprzęgowe nie miały wcale takiego kolorowego życia. Chore lub ciężko ranne zwierzęta były porzucane na szlaku, te gryzące uprząż kastrowane, a także obcinano im ogony, gdyż wierzono, że pies taki będzie biegał szybciej. Wybijano też im zęby, co kończyło się oczywiście śmiercią z powodu niedożywienia i upadkiem w hierarchii stada. Szczenięta miały szanse przeżyć tylko wtedy, gdy zaopiekowały się nimi kobiety - te urodzone w drodze były porzucane. Psy miały też do czynienia ze zwyczajnym okrucieństwem - powszechną praktyką było dotkliwe bicie psów, np. tylnym hamulcem sań lub trzonkiem bicza.
W warunkach takich miały więc szanse przeżyć wyłącznie najsilniejsze osobniki, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Miały one też możliwość krzyżowania się z malamutami, które odziedziczyły po nich niektóre cechy. Są to psy łagodne wobec ludzi, lecz niekoniecznie wobec zwierząt. Ich życie mimo wszystko było pełne walk o pożywienie, suki i hierarchię w stadzie. Te ostatnie były najgorsze, gdyż przegrany pies zawsze ginął, rozszarpywany przez resztę.
Mahlemute traktowali swoje psy jak przyjaciół, nie sługi - jednak mimo to psy nierzadko miały styczność z głodem, były eksploatowane ponad możliwości - zadziwiające, że potrafiły nie tylko przetrwać z niedostatkiem jedzenia i ciężkimi warunkami, ale też pracować!
Standardowa dieta psów arktycznych opierała się na resztkach i tłuszczu fok, morsów, wielorybów, nierzadko gnijących. Psy więc często głodowały, a w trakcie najostrzejszego głodu zjadały też uprząż, włącznie w linkami.
U Mahlemutów sytuacja wyglądała inaczej - psy były żywione swego rodzaju zupą z resztek i tłustych ości łososia i innych ryb. Dostawały posiłek jeden raz dziennie, wieczorem, po skończonej pracy, wtedy były też pojone. W trakcie dnia zaspokajały pragnienie liżąc i jedząc śnieg. W ten sposób pozbywały się też skurczów żołądka, obecnych w okresie głodu.
Dzięki w miarę dobrym warunkom oraz pracy, Mahlemuci stworzyli psa, który odpowiadał ich wymaganiom - niezbyt szybkiego, lecz bardzo wytrzymałego psa do ciągnięcia ciężkich ładunków i trudnej pracy. Rozmnażali oni tylko te najbardziej obiecujące zwierzęta - pozostałe były poddawane kastracji.
Dziś malamut dalej może zachować swój silny instynkt - ciągnąc sportowe zaprzęgi, swego pana na nartach lub rowerze, a także... trafić na wystawę.
ŚF' From Zero to the Hero vel. Nadir
Pochodzenie:  (Polska) / Ookami
Rodzice: nn + nn (brak rodowodu)
Wzorcowość/wady: TAK/NIE
Opinia hodowcy:
Nadir nie lubi siedzieć w miejscu - odczuwa chęć do pracy, co mi się podoba. Nie ciągnął jeszcze sań, lecz niedługo zamierzamy to zmienić. Jest pewny siebie i lubi zjeść. Nie zawsze chce mu się wykonywać polecenia właściela ("Phi! Ja mam usiąść? A po co, jak można stać!? Bes sęsu no"), ma własne zdanie na każdy temat. Nie jest wybredny w kwestii jedzenia. Muszę uważać, żeby mi się nie roztył. Na szczęście uwielbia zajęcia fizyczne, jak biegi i łapanie dysku (może kiedyś zrobimy planszę?).
Opinia sędziego: "Piękny, wzorcowy pies bez wad budowy. Doskonała maść, pies świetnie się prezentuje w pozie. Nienaganny przedstawiciel swojej rasy." (Faershate.)
(Ch. PCDP)
ŚF' Give me some Smirnoff vel. Smirnoff
Pochodzenie: (Polska) / Ookami
Rodzice: nn + nn (brak rodowodu)
Wzorcowość/wady: TAK/NIE
Opinia hodowcy:
Smirnoff to mój pierwszy udany hex. Podczas jego tworzenia w PetWorkshopie nazwa alkoholu słynącego z kontrowersyjnych reklam pałętała mi się po głowie. Doszłam do wniosku, że będzie to idealne imię dla tego psa. I rzeczywiście, pasuje.
Ten pies jest tak nieprzewidywalny i zaskakujący, co reklamy owego trunku. Raz jest spokojny i grzeczny, drugim razem toczy wojnę z innymi psami. Istny wulkan energii. Pracujemy nad planszą zaprzęgową.
Opinia sędziego: --
ŚF' Wszystkie diabły Alaski vel. Monroe
Pochodzenie: (Polska) / Ookami
Rodzice: nn + nn (brak rodowodu)
Wzorcowość/wady: TAK/NIE
Opinia hodowcy:
Z kolei Monroe to duże dziecko. Uwielbia zabawę i jest bardzo radosna. Kocha bieg i wysiłek fizyczny, uważam, że w przyszłości będzie świetnie biegać w zaprzęgu. Jest bardziej skora do współpracy niż Nadir, posłuszniejsza - ma wspaniały charakter. Nie przepada jedynie za wodą, nie kocha polewania konewką. Mimo przeciwieństw charakteru mam nadzieję, że stworzą z Nadirem wspaniałą parę hodowlaną.
Opinia sędziego: --
W hodowli nie odbył się żaden miot, nie planujemy też żadnego.
Każdy miot w tej hodowli będzie pożytkiem dla rasy, po starannie dobranych rodzicach z osiągnięciami i wspaniałym charakterem. Gwarantujemy, że każde szczenię spod przydomka Śnieżnej Ferajny:
- będzie psem obdarzonym doskonałym charakterem, nie wykazującym ani trochę agresji;
- będzie idealnym sportowcem, który z radością podejmie się każdego wyzwania;
- będzie poddane socjalizacji i nauczone podstawowych komend;
- w razie niewzorcowości zostanie wysterylizowane;
Będziemy unikać podwójnych miotów, więc w miotach będzie się rodzić 1-4 szczenięta.
Regulamin adopcji:
1. Szczenięta tylko w ręce przyszłych sportowców!! Wystawy nie są konieczne, ale jakikolwiek sport - tak. Alaskany są psami kochającymi aktywność fizyczną i jej brak powoduje nieszczęście zwierzęcia. Wybór jest duży - frisbee, flyball, zaprzęgi - malamut będzie zadowolony z każdego z nich!
2. Nie wymagam informowania o losach psa, choć chętnie o nim poczytam. Nie musisz się mnie pytać o zgodę na rozmnażanie psa - możesz go rozmnożyć z dowolnym wzorcowym psem tej rasy i pliku. Czasami organizuje tematy poszukiwań, w których oczekuje jakiejś wiadomości na temat zwierzęcia.
3. Psy odbieram rzadko; niemniej to robie. Odbieram zwierzę wtedy, gdy ktoś nie stawi się w temacie poszukiwań i w sumie tylko wtedy (ale też np. jeśli chce się go rozmnażać z psem innej rasy lub niewzorcowym). Każdy, komu odebrałam psa ma jeszcze jedną szansę - odzyskuje psa przy obietnicy poprawy, ale jeśli znów namiesza, pies do mnie wraca bezpowrotnie!
4. Ten pies ma być dla nowego właściciela przede wszystkim zabawą. Jeśli znudzi Ci się Petz, masz kłopoty w szkole lub z komputerem, odeślij go do mnie z powrotem, nie obrażę się. Możesz też poprosić o tymczasowe przechowanie psa, jeśli np. przed dwa miesiące nie będzie Cię na komputerze. Ale ja przyjmuje do "hotelu" tylko psy z mojej hodowli!
5. Masz problem ze zrobieniem planszy sportowej lub pozy? Służę pomocą!
Chętne osoby na potencjalny miot:
1. Śnieżna Ferajna
2. ...
3. ...
4. ...
Ze mną można się skontaktować za pomocą:
- Gadu-Gadu, co jest najbardziej polecaną metodą, bo jestem tam niemal codziennie. Pisz pod numer 5678142, często jestem niewidoczna.
- E-mail. Nie polecam tej metody, gdyż sprawdzam pocztę tylko wtedy, gdy wiem, że coś tam na mnie czeka. Jeśli chcesz odesłać psa lub wysłać psy do wypozowania, pisz na freohr-1993@o2.pl - ale najpierw zawsze uprzedź!
- PW na takich forach jak SHiR, BCC, bo tam najczęściej jestem.
Ostatnio zmieniony przez tuni. dnia Śro 11:23, 08 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
